propozycje i możliwości prawne , czyli jak programować, porządkować oraz chronić dziś przestrzeń

Aby udało się już teraz regulować i  polepszać jakość przestrzeni, poniższe propozycja zostały osadzone w oparciu o już istniejące narzędzia społeczne i prawne, a więc wprowadzanie tych propozycji już jest realne. Co zatem można by zrobić przy użyciu istniejących w Polsce narzędzi prawnych, przy właściwym ich zastosowaniu i chęci, aby dobrze spełniały swoje zadania?

1.    ZARZĄDZANIE PRZESTRZENIĄ, JAKO DOBREM WSPÓLNYM
       Konieczna  jest współpraca środowisk politycznych i biznesowych z mieszkańcami i środowiskami architektów, architektów krajobrazu. Patrzenie na przestrzeń nie z perspektywy tylko szybkiego zysku, ale jako na wartość, która nie powinna ulegać degradacji. Wzajemny szacunek tych środowisk, poszanowanie praw autorskich do działań poszczególnych pracowni, wykonywanie zadań ściśle wg. projektów. Wspólne wypracowanie standardów ruralistycznych oraz wytycznych i programów pomagających ludziom we właściwych modernizacjach i budowach, które jako obowiązujące dokumenty pozwoliłyby na podkreślenie jakości i odrębności regionalnej.

2.    SYSTEM PLANOWANIA PRZESTRZENNEGO
       Dobre Miejscowe Plany Zagospodarowania Przestrzennego, aby pieniądze na ich tworzenie nie były zmarnowane. Plany muszą być tworzone przez zespoły, w których będą dobrzy architekci, urbaniści, architekci krajobrazu, analitycy, również i ekonomiści i stratedzy kierunków rozwoju poszczególnych jednostek administracyjnych -  dziś wiele gmin chwali się posiadaniem planów, bo wg. nich przyspiesza to procesy inwestycyjne, często jednak plany te nie regulują w swych ogólnych sformułowaniach jakości przestrzeni, co w dłuższej perspektywie czasowej nie jest opłacalne dla gmin i regionu. 
Na konkretne sytuacje powinny być organizowane konkursy na plany i masterplany.

Jakie w planach mogłyby/powinny być uwzględnione zapisy dla domów jednorodzinnych na opolskiej wsi?

Kwestie te są bardzo indywidualne, ale wydaje się, że w większości wypadków byłyby pewne zapisy *wspólne jak:
- kształt bryły (wydłużony prostokąt)
- kształt dachu (tam gdzie jest historyczna tkanka i uzasadnienie - dwuspadowe)
- okapy (z reguły niewystające)
 **indywidualne jak:
- ustawienie względem ulicy (większości miejscowości szczytem, ale są wyjątki)
- materiał i kolor ścian
- materiał i kolor dachu
- procentowa ilość użycia określonego materiału na elewacji
Istotne jest miejsce, istotne jest, aby nie tworzyć takich zapisów dla miejsc gdzie nie mają one uzasadnienia, bo każdy bezsensowny przepis będzie ludzi zniechęcać do tych regulacji. 
Jeśli więc zapisy powyższe wprowadzi się na przedmieściach, gdzie występuje inny gabaryt zabudowy, czy w osiedlach domów kostek gdzie forma dwuspadowa będzie obca i nieuzasadniona, będzie to śmieszne i bezsensowne. 
Uregulowania powyższe mają sens w miejscach z istniejącą tkanką o podobnym charakterze lub w miejscach gdzie jest szansa stworzenia pewnego ładu opartego na tych zasadach. Dlatego też każdy plan powinien być szczegółowy tworzony przez ekspertów i przeanalizowany dla konkretnych działek. Często np. kolor dachu jest w widełkach kilku kolorów i nie ma uzasadnienia, aby narzucić tylko jeden (wtedy w planie powinno być kilka kolorów), z drugiej strony są sytuacje gdzie w cały rząd białych domów, nagle włożony zostaje zielony (w tym wypadku to rzecz, która może być i powinna być uregulowana - bo przestrzeń jest własnością wspólną). 

Ponadto w MPZP powinien zawsze pojawiać się spójnik „lub”, to znaczy projekt powinien spełniać warunki planu „lub” zyskać aprobatę odpowiednich komisji architektoniczno-ruralistycznej (może funkcję tę po pewnych modyfikacjach mogłyby pełnić istniejące komisje architektoniczno-urbanistyczne) złożonej z autorytetów architektonicznych.
Taka furtka powinna istnieć, aby powstawać mogły projekty wybitne, których twórcy będą w stanie wpasować się w otoczenie na swój nieuwzględniony w planie sposób - dziś z reguły plan, który nie porządkuje jest jednocześnie w stanie zablokować dobre rozwiązanie przestrzenne, o którym nie pomyślał tworzący go urzędnik. Mistrzom, którzy kochają przestrzeń nie są potrzebne żadne regulacja, bo w sposób niestandardowy i nieprzewidziany planem są w stanie właściwie wpasować się w krajobraz. Aby i takie rozwiązania również się pojawiały, potrzebna jest furtka. Istnieje co prawda obawa, aby nie była ona nadużywana. Ale jeśli w komisjach będą ludzie, którzy złymi decyzjami podważaliby swój autorytet i renomę, a budynki przez nich zatwierdzone realizowane musiały być ściśle wg zatwierdzonego projektu ryzyko będzie minimalne. 

Reasumując w planach dla poszczególnych miejscowości, ulic, czy osiedli (a czasem powinny one obejmować tak małe grupy) wiele zapisów stworzyć należałoby bardziej precyzyjnie w zależności od wartości danego konkretnego miejsca. W uregulowaniach takich mogłyby być: materiały, kolorystyka, gabaryt zabudowy, ustawienie względem ulicy, rodzaj ogrodzenia - to przyczyniłoby się do stworzenie tej średniej europejskiej, porządnej zabudowy, której u nas brak. Dla rozwiązań nietypowych powyższe zapisy też pozostawiłyby miejsce.

3.    PROMOCJA EDUKACJI ARCHITEKTONICZNEJ I KULTURY PRZESTRZENI
       - Prowadzona powinna być edukacja architektoniczna w szkołach i przedszkolach, warsztaty, wykłady.
Jest obecnie szansa wykorzystania funduszy Europejskich na zajęcia dodatkowe. W zajęciach takich jako eksperci mogliby być zatrudniani np. członkowie SARP.
       - Ważna jest edukacja samorządowców.
       - Bardzo istotna edukacja mieszkańców w mediach i na różnego rodzaju spotkaniach.

4.    SYSTEM ZAMÓWIEŃ PRAC PROJEKTOWYCH I REALIZACYJNYCH
       Zamówienia na obiekty publiczne i miejscowe plany oparte powinny być o konkursy architektoniczne i urbanistyczne (prawo nie nakazuje tego, ale dopuszcza taką możliwość). Należy dążyć do zaniechania polityki przetargowej na projekty, gdzie jedynym kryterium jest cena. Swoją rolę mają do odegrania organizacje zawodowe jak Izba Architektów i SARP, aby lobbować takie rozwiązania oraz promować i dbać o jakość zawodu architekta.

5.    DŁUGOFALOWA POLITYKA PRZESTRZENNA I ŚWIADOMOŚĆ SAMORZĄDOWCÓW
       Dobra przestrzeń w perspektywie czasu opłaca się również ekonomicznie. Ściąga kapitał, mieszkańców, turystów (efekt Bilbao) i inwestorów. Wzrastają ceny nieruchomości , komfort, kultura i duma lokalnych społeczności. Samorządowcy muszą tu jednak działać w poczuciu patriotyzmu lokalnego, powinny to bowiem być działania długofalowe, a nie posunięcia nastawione na szybki zysk wciągu jednej kadencji.

6.    ZMIANA STATUSU ARCHITEKTA I ROLA ORGANIZACJI ZAWODOWYCH
       Podniesienie prestiżu i jakości zawodu architekta. Rozwiązaniem mógłby być tu system niemiecki gdzie odpowiedzialność za produkt finalny jest po stronie architekta. Od początku do końca procesu inwestycyjnego zajmuje się on budową, po jego stronie są rozmowy z wykonawcami, ale i jego wynagrodzenie jest na poziomie ustawowym. Wyższa cena nie gwarantuje jeszcze jakości, ale poniżej pewnej ceny (jak to często jest obecnie) nie jest możliwe uzyskanie jakości. Opracowania projektowe są z reguły skomplikowane i wielobranżowe, składa się na nie praca wielu ludzi z różnych branż, a produkt finalny powinien być wynikiem długiego procesu projektowego( i badania wielu możliwości w tym procesie), dlatego też cena usługi powinna być odpowiednia i uwzględniać branże, koszty utrzymania biura, nadzór (w zależności od uzgodnionych etapów). Jeśli wykonawca odpowiadałby przed architektem, ograniczone zostałoby bezpośrednie spychanie winy poszczególnych wykonawców i niezaplanowane zmiany projektowe na etapie budowy.
W budowanie jakości zawodu architekta aktywnie uczestniczyć  powinny też Izba i SARP. Działaniami, które mogłyby podjąć te organizacje mogłyby być oprócz ubiegania się o wyłanianie rozwiązać projektowych gdzie kryterium będzie jakość, udostępnianie projektantom i instytucjom, a także prywatnym inwestorom przykładowych umów, cenników i ofert, oraz zakresy opracowań dla poszczególnych zadań i etapów projektowych oraz inwestycyjnych.

7.    OCHRONA DZIEDZICTWA KULTUROWEGO
       Właściwe modernizacje, zabezpieczenia i konserwacja, przebudowy i rozbudowy istniejących budynków.

___________________________________________________________________________________


© Text by Józef Franczok, all rights reserved